Pytanie: Witam Pana serdecznie. Bardzo mi się podoba jak zmienia się nasze miasto. Podoba mi się również świąteczny wystrój miasta, zwłaszcza jeden z naszych mieszkańców z ulicy Łąkowej dba co roku o świąteczny wystrój domu. Jak Pan pewnie wie, ten dom jest dużą atrakcją nie tylko dla mieszkańców, ale I dla przyjezdnych. Myślę, że Burmistrz powinien wspomóc właściciela w opłacie za energię elektryczną, która musi być dość wysoka przy tylu iluminacjach świetlnych. Dobre rzeczy i pomysły w naszym mieście powinny być promowane przez nasze władze.
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, mimo sympatii do wszystkich mieszkańców Głowna, którzy w okresie świąteczno-noworocznym na miarę własnych możliwości, ale zawsze z wielką inwencją ozdabiają świątecznymi iluminacjami nie tylko swe domy, ale także okna i balkony w blokach, nie mam prawnych podstaw, by do Pani sugestii się przychylić. Nie ma bowiem możliwości prawnych, by z publicznych pieniędzy opłacać rachunki indywidualnych osób.
Dodam natomiast, że w ciągu każdego roku kilkakrotnie Gmina Miasta Głowno bierze na siebie ciężar kosztów energii elektrycznej niezbędnej choćby do organizacji plenerowych imprez miejskich, w tym także tych organizowanych przez lokalne stowarzyszenia. Co roku również ponosimy koszty energii zużywanej przez iluminacje świetlne, którymi zdobimy np. Plac Wolności czy latarnie wzdłuż promenady nad zalewem.
Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu, piszę do Pana z pytaniem, czy jest jeszcze możliwość wymiany pieca grzewczego z dotacją? Bardzo proszę o odpowiedź. Wujo mieszka w Głownie na ul. Solskiego i ma ciężką sytuację materialną. Proszę o odpowiedź i podpowiedź jakie dokumenty i gdzie mam złożyć?
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, Gmina Miasta Głowno przystąpiła do programu KAWKA organizowanego przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, w ramach którego między innymi osoby fizyczne mogły ubiegać się o dofinansowanie (do 65% kosztów kwalifikowanych) projektów mających na celu poprawę jakości powietrza poprzez likwidację tzw. niskiej emisji (wymiana pieców węglowych na ekologiczne). Warunkiem przystąpienia do programu było złożenie najpóźniej do 24 listopada 2015 r. deklaracji udziału w programie, w siedzibie Urzędu Miejskiego w Głownie. Na podstawie tych deklaracji Gmina Miasta Głowna zobowiązana była do złożenia wniosku do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi do dnia 30 listopada 2015 r. Zgodnie z tym terminem taki wniosek został przez Gminę Miasta Głowna już złożony.
Nabór do programu jest zatem już zamknięty. Proszę jednak skontaktować się bezpośrednio z pracownikiem referatu ochrony środowiska pod nr tel. (42) 719 46 10 celem rozeznania innych możliwości pozyskania dofinansowania na wymianę pieca.
Nie mamy dziś wiedzy, czy w roku 2016 WFOŚ i GW w Łodzi ponownie ogłosi nabór do drugiej edycji programu KAWKA. Jeżeli będzie taka możliwość i Gmina Miasta Głowno będzie jego beneficjentem, z pewnością ogłosimy taki nabór dla mieszkańców.
2015.12.21.
Pytanie: Witam Pana Burmistrza. Chciałem się zapytać, czy jest szansa na 2016 rok modernizacji chodnika od szkoły specjalnej aż do mostu jak się jedzie do kościoła św. Barbary. Zaznaczam, że na tym odcinku są nawet zapchane studzienki, które podczas opadów wylewają na chodniki i nie ma jak przejść a tak jest przy fabryce szlifierek oraz wymiana krawężników i położenie asfaltu od rozlewni gazu bo tak sie zaczyna stary asfalt aż do mostu? Proszę o odpowiedź i pozdrawiam.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, złożony przeze mnie do Rady Miejskiej w Głownie projekt budżetu miasta na 2016 rok nie przewiduje wskazanych przez Pana inwestycji. Przyczyną jest ich koszt. Jeśli dobrze zrozumiałem Pana sugestie co do zakresu prac, to miasto musiałoby przeznaczyć na to przynajmniej kilkaset tysięcy złotych, a musimy koncentrować się przede wszystkim na zapewnieniu finansowania, czyli tzw. wkładu własnego inwestycji z funduszy europejskich. Zapewne wie Pan, że środki z UE mogą stanowić nawet do 85% kosztów, ale pozostałe 15% miasto musi zapewnić ze środków własnych. Na chwilę obecną staramy się o wsparcie ze środków unijnych na poniższe inwestycje:
- Budowa stacji obsługi tankowania lub ładowania transportu zbiorowego oraz zakup nowych autobusów hybrydowych lub autobusów elektrycznych w Głownie – ogólny koszt 3,8 mln.,
- Termomodernizacja budynków użyteczności publicznej na terenie miasta Głowna – 2,6 mln,
- Zakup samochodu pożarniczego dla OSP w Głownie – 170 tys.,
- Wykonanie dokumentacji projektowej i rozbudowa oświetlenia ulicznego na terenie miasta Głowna – 4,3 mln.
Studzienki o których Pan wspomina zostaną sprawdzone czy i na ile doszło do ich zapchania.
Pytanie: Witam, mam pytanie, dziś o 8:20 rano nie przyjechał autobus, czym to było spowodowane? Pracuję w Łodzi i niestety spóźniłem się o dobre godziny.
Odp. Burmistrza: Za komunikację miejską w Głownie odpowiedzialny jest Miejski Zakład Komunalny. Z informacji uzyskanych od Dyrektora MZK wynika, że w dniu 5 listopada w godzinach rannych doszło do awarii autobusu MZK. Został on zastąpiony innym pojazdem, jednakże ten wyruszył na trasę z opóźnieniem.
5.11.2015
Pytanie: Drogi Panie Burmistrzu, można by się dowiedzieć co to za biały „syf” pływa od jakiegoś czasu po rzece Mrorzyczka i czy da się coś z tym zrobić?? Bo cała rzeka jest przez to zanieczyszczona.
Odp Burmistrza: Szanowny Panie, przez Głowno przepływają trzy rzeki: Mroga, Mrożyca i Brzuśnia. Domniemam, że chodzi Panu o rzekę Mrożycę, która przepływa przez dzielnicę, w której Pan mieszka. Niezwłocznie przekazałem sprawę pracownikom referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa, którzy udali się nad rzekę i przeprowadzili wizje lokalną. W jej wyniku stwierdzono obecność rury spustowej przez którą do rzeki wpływał biały osad. Poproszono pracowników pobliskiego zakładu o udostępnienie stosownych dokumentów oraz informacje czy w ostatnich dniach nastąpiła awaria, której efektem mogło być wspomniane zanieczyszczenie rzeki. Po odmowie udzielenia odpowiedzi na miejsce została wezwana policja, która wszczęła postępowanie wyjaśniające. Ponadto zostały pobrane próbki wody, które zostały przekazane do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Łodzi. W chwili obecnej czekamy na wyniki badań i informacje czy rzeka została skażona.
2015.09.22
Pytanie: W sprawie nawierzchni na ulicy Czarnieckiego. Czy mieszkańcy na tej ulicy są gorsi od innych, czy znowu jak inne rzeczy (kanalizacje, wodę, telefon) żeby mieć utwardzoną nawierzchnię musimy zapłacić ze swoich pieniędzy. Zimą ulica jest odśnieżaną po naszych interwencjach, bo jest w 3 grupie odśnieżania, równanie powierzchni jest albo nie "jak zostaną pieniądze przeznaczone na ten cel" - tak słyszę zawsze po zimie w UM. pytanie:
1. Czy jesteśmy mieszkańcami 3 kategorii?
2. Czy płacimy mniejsze podatki niż inni mieszkańcy miasta?
3. Skoro jak do tej pory za wszystko płaciliśmy w czynie społecznym (kanalizacja, woda i inne media) to nie zasługujemy chociaż na chodnik na ulicy?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, był Pan wraz z grupą mieszkańców na posiedzeniu Komisji Gospodarki i Budżetu Rady Miejskiej w Głownie w dniu 31 sierpnia 2015 r. Szkoda, że w trakcie omawiania i wyjaśniania sprawy wszyscy Państwo wyszli.
Zrozumiałe jest to, że Pana interesuje tylko Pańska ulica. Ale chciałbym, by i Pan zdawał sobie sprawę ze złożoności problematyki. Samorząd musi brać pod uwagę przede wszystkim stanu budżetu miejskiego i to czy dana inwestycja oprócz jednostkowych, lokalnych potrzeb rozwiązuje inne i wpływa na większą liczbę osób. Położona obok Pańskiej, ulica Czackiego jest tego najlepszym przykładem. W 2013 roku założona została tam sieć kanalizacji sanitarnej, a następnie dokonano jej utwardzenia. Jest chodnik i asfalt (poprzednio, wiele lat temu asfalt został położony tam de facto bez wykonania podbudowy i jaki był tego skutek każdy widział). Czemu wybraliśmy tą ulicę? Dlatego, że obok był od wielu lat niewykorzystywany i leżący odłogiem teren przeznaczony pod działalność gospodarczą. Jaki jest tego efekt? Zaczęły tam działać firmy, pojawiły się miejsca pracy, a też co istotne także wpływy podatkowe do budżetu miasta.
Jestem burmistrzem od grudnia 2010 r. i pragnę podkreślić, że inwestycje proponowane przeze mnie i wykonywane za czasu mojego urzędowania wynikają z przyczyn merytorycznych. Każdą jestem w stanie logicznie uzasadnić. Nie mogę zaś odpowiadać za sposób podłączania wody, kanalizacji czy telefonu na Państwa ulicy, czy za wybór do realizacji inwestycji w Głownie przed tym okresem. Wobec braku innych możliwości mieszkańcy kiedyś dawniej, czy to jeszcze w PRLu, czy na początku przemian w latach 90 tych, zakładali tzw. społeczne komitety budowy. Inwestycje te jednak – i o tym też proszę pamiętać - także podlegały wyborom, bo nie wszędzie doszło do prac wykonawczych. Prywatnie dodam, że telefon w domu moich rodziców w latach 70 tych pojawił się tylko dlatego, że sami za własne pieniądze zapłacili za kilka słupów, kable i prace ówczesnej państwowej przecież firmy.
2015.09.14.
Pytanie: Panie Burmistrzu, zawitałem tu po raz pierwszy, bo jak do tej pory nigdy nie miałem większych problemów jako mieszkaniec Głowna. A i tym razem pragnąłbym polepszyć, a może nawet URATOWAĆ ŻYCIE bliźniemu jakiemuś. Mieszkam bardzo blisko zespołu szkół gimnazjalno -licealnych przy ulicy Kościuszki. Ostatnio miałem okazję obserwować zachowania kierowców przejeżdżających przez skrzyżowanie Kościuszki-Zacisze. Większość z nich uważa, że ma pierwszeństwo i większość przejeżdża To skrzyżowanie z impetem mając głęboko gdzieś zasadę pierwszeństwa z prawej strony. Właśnie rozpoczął się nowy rok szkolny i tylko patrzeć jak jakiś idiota zrobi krzywdę gimnazjaliście. Tu niezbędne są ZNAKI DROGOWE informujące o pierwszeństwie (wszystko jedno w jakiej konfiguracji) czy też jak do tej pory oznakowanie, że jest to skrzyżowanie równorzędne. Tylko postawienie znaków może zapobiec wypadkowi. Proszę o szybkie naprawienie tego niedopatrzenia. Chyba w całej Polsce nie ma drugiego tak blisko szkół zlokalizowanego skrzyżowania bez jakichkolwiek zabezpieczeń gwarantujących BEZPIECZNE DOTARCIE DO SZKOŁY. Przy wizji lokalnej powyższego skrzyżowania proszę też zwrócić uwagę na brak chodnika wzdłuż ul. Kościuszki. Ulicy, którą bardzo dużo młodych ludzi przemierza w drodze do i ze szkoły. POZDRAWIAM i życzę miłego dnia.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, dziękuję za sygnał, aczkolwiek problem jest nam znany i jesteśmy w trakcie procedury zmiany organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu. Jej efektem będzie nowe oznakowanie tego skrzyżowania, które nie będzie już skrzyżowaniem dróg równorzędnych. Ulica Kościuszki stanie się ulicą z pierwszeństwem przejazdu co oznacza, że kierowcy dojeżdżający z przyległych do niej ulic będą zmuszeni zatrzymać się przed skrzyżowaniem z nią i ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Niestety procedura ta wymaga czasu i nie udało się jej zakończyć przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.
2015.09.11.
Pytanie: Witam Pana. Panie Burmistrzu mamy piękny akwen wodny,proszę mi powiedzieć dlaczego jest wykorzystany w 50% przecież mamy dwie plaże po obu stronach drogi 14 dlaczego plaża marakan nie jest wykorzystana wystarczy ją posprzątać postawić ratownika zrobić przepływ rowerków wodnych i zalew byłby bezkonkurencyjny.(Panie Burmistrzu proszę o wysprzątanie marakanu ze szkieł).Sprawa druga,proszę mi powiedzieć dlaczego w Głownie jest część rzeczy robione na odwal się nie wiem jakiego ma pan projektanta,np park w centrum zamiast jakiś ładnych latarni postawiono wielki słup z lam pami bez komentarza,jak by pan chciał zobaczyć jak powinien wyglądać park proszę pojechać do Łowicza.Następnie Zabrzeznia urządzenia do ćwiczeń przywieziono wkopano i tyle zamiast jakiś nasadzeń krzewów zrobienia alejek jakieś latarnie i wkomponować w to przyrządy to wkopano ręce umyto i tyle.Pozdrawiam.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, przepraszam za długi wywód, ale widzę, że to konieczne.
Mała uwaga: to, co na pierwszy rzut oka wydaje się dziwne, niezrozumiałe, nieprzemyślane czy nawet głupie w rzeczywistości może mieć swoje przyczyny i jest czymś uwarunkowane. Gdybym zadał Panu pytanie, czy w swoim życiu w jednej chwili Pan wszystkiego się dorobił, kupił, osiągnął to pewnie stwierdziłby Pan, że jeszcze nie, bo na wszystko Pana w tej jednej chwili nie stać. Finanse miejskie nie różnią się w tym przypadku od finansów prywatnych. Jeśli mamy wystarczająco pieniędzy to łatwiej coś realizować, jeśli finansowo stoimy gorzej to i z realizacją też słabiej. I tak jest też w opisywanych przez Pana sprawach. Cieszę się, że jednak zauważa Pan dokonujące się w Głownie zmiany na lepsze i zapraszam do ich wspierania. Postaram się też wyjaśnić zasygnalizowane kwestie.
Zalew
Odpowiednie przepisy zobowiązują nas do wyznaczania na kąpieliskach strzeżonych miejsc do kąpieli. Z samej istoty rzeczy wynika, że nie jest więc to cała linia brzegowa. Nawet na plażach w miejscowościach nadmorskich wyznacza się pod dozór ratowników tylko ich małe fragmenty. Ale przecież w innych miejscach nie ma zakazu pływania. Poza tym dzikie plaże mają swoje klimaty i jestem przekonany, że wielu miałoby za złe, gdybyśmy cokolwiek tu zmieniali. Cały urok marakanu tkwi w tej jego „dzikości”.
Na naszym zalewie obszar strzeżony to miejsca wyznaczane od wielu lat. Tam ulokowaliśmy także zakupiony w obecnym roku sprzęt nawodny i statek ze zjeżdżalniami na piasku. Pan chciałby jeszcze marakan, ale może się zdarzyć, że ktoś inny preferowałby też teren od strony ul. Plażowej, a jeszcze inny chciałby, by był to teren zalewu na hucie. Proszę pamiętać też, że Ilość ratowników musi przypadać na określoną w metrach długość plaży. Nie wiem, czy zdaje Pan sobie sprawę, że w całej Polsce odczuwa się też niedobór ratowników, a przez to na niektórych akwenach w ogóle nie wyznacza się strzeżonych miejsc do pływania. Ponoć po prostu wielu woli wyjechać za granicę, bo tam mają lepsze płace.
Nie rozumiem Pańskiego problemu w kwestii „zrobienia przepływu rowerków”. Przecież i teraz mogą pływać gdzie chcą.
Problem śmieci poruszany jest przeze mnie wszędzie na okrągło. Służby miejskie nie nadążają z ich usuwaniem, bo wandali i brudasów nie brakuje.
Widzę, że ma Pan swoje pomysły na uatrakcyjnienie wypoczynku nad zalewem. Obecnym zarządzającym tego terenu jest Miejski Zakład Komunalny, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłym roku za te same płacone co dla MZK przez miasto pieniądze zarządzał ktoś inny. Być może wyjdzie to lepiej. Byłaby szansa to sprawdzić. Zapraszam więc do rozważenia sprawy.
Słup w Parku Armii Krajowej
Istotne jest to, że nie była to jakaś jedna duża zaplanowana inwestycja, ale trzy niezależne od siebie i jak się okazało, przy dobrych chęciach możliwe do wykonania oddzielne zadania.
Pierwsze, czyli odnowienie pomnika i jego cokołu. Przy pomniku pracowało dwóch konserwatorów pracujących w Urzędzie, a cokół wykonała specjalistyczna firma. Wykonane zostało to dokładnie rok temu w sierpniu za środki miejskie. Muszę dodać, że byli też wtedy radni, którzy nie poparli mojego wniosku o przeznaczenie środków finansowych na odnowienie pomnika bohaterów wojny. Efekt nam się tak spodobał, że stwierdziliśmy, że wypada zadbać o jego otoczenie. Tak zaczęła się druga sprawa, czyli renowacja parku. Dotyczyła ona tylko roślinności i wyznaczenia alejek. By zmniejszyć koszty zadania uzyskałem na to pieniądze z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi. Co ważne umowę na dofinansowanie uzyskaliśmy niestety w grudniu, więc nasadzenie mogło być wykonane dopiero na wiosnę.
Sprawa trzecia to właśnie ten słup, bowiem wymiana oświetlenia nie wchodziła w żadne plany i de facto takiej nie było.
Musi Pan wiedzieć, że aby wykonać jakieś nowe oświetlenie i postawić nowe latarnie należałoby wykonać projekt ze stosownymi uzgodnieniami z zakładem energetycznym i dopiero potem realizować inwestycję. Proces inwestycyjny wraz z etapem projektowym oraz wszelkimi koniecznymi i czasochłonnymi procedurami przetargowymi jest długotrwały i kosztowny. Gdybyśmy rzeczywiście zdecydowali się na jedną całościową inwestycję, to mogłaby ona trwać około 2 lat, czyli w tym roku nie bylibyśmy jeszcze nawet w połowie zadania.
Być może Pan pamięta, że w parku stały dwa zdezelowane niższe słupy z odpadającym betonem odsłaniającym przerdzewiałe druty. W listopadzie 2014r. zaczęliśmy w tej sprawie rozmowy z zakładem energetycznym. Chodziło, by zastąpić je jednym nowym z lepszym oświetleniem. Sprawa wlokła się prawie pół roku, gdyż zakład energetyczny musiał tą wymianę wpisać w plany remontowe. Wiedząc, że niestety będzie to słup betonowy, chcieliśmy przesunąć go bliżej stojącego obok drzewa, by był bardziej zakryty. Ale okazało się to niemożliwe, gdyż według energetyków wymiana słupa to sytuacja, gdy nowy lokowany jest w miejsce dotychczasowego (tolerancja to około 30 cm). Większa odległość wymaga już wspomnianej normalnej długotrwałej i kosztownej procedury projektowej i inwestycyjnej. Co ciekawe energetycy sami stwierdzali, że gdyby np. w dotychczasowe słupy uderzył pirat drogowy i w wyniku tego ucierpiałyby, byliby zmuszeni wymienić je w ciągu kilku godzin …
Jak Pan zechce wziąć pod uwagę te okoliczności, to wtedy z pewnością zmieni Pan zdanie i już nie powie, że coś było robione na „odwal się” i nie uzna Pan za stosowne i właściwe wysyłać mnie do Łowicza, bym cokolwiek tam oglądał. Tak na marginesie, jestem rodzinnie związany z tym miastem i słyszałem zarówno pozytywne, jak i negatywne oceny tych prac. Tak jest zawsze i wszędzie, bo oprócz Pańskiej krytyki, o renowacji w Parku AK usłyszałem również mnóstwo dobrych opinii.
Zabrzeźnia
Widzę, że ma Pan silne zapędy do poprawiania natury. Cały urok siłowni pod chmurką jest w tym, że są w naturalnym miejscu, a nie tworzonym sztucznie, by potem je „wkomponować”. Po co podrażać i robić coś co nie jest konieczne? A czas na projekty, na przetargi? Urządzenia nie są tylko wkopane, ale dla wygody ćwiczących wyłożono pod nimi kostkę. Nie zauważył Pan jakoś, że obok jest mały plac zabaw dla dzieci. Stanęły huśtawki, zjeżdżalnie, ławeczki. Te urządzenia zabawowe to efekt złożonego przez trzy prywatne osoby wniosku o tzw. małe granty (do 5 tys. zł) z pieniędzy z UE. Na czele tych trzech prywatnych osób stała i wzięła na siebie całość prac organizacyjnych pani radna Beata Wszołek - Lewandowska. Oprócz niej był jej mąż i ja. Taki wniosek mógł składać każdy, ale z całego Głowna był tylko ten. Z czasem na tym terenie mogą pojawić się kolejne urządzenia, a pewnie i upiększymy go roślinkami. Proszę się zastanowić, że może nie warto tylko krytykować, ale trzeba zakasać rękawy, popracować i pokazać, że się umie też zrobić coś pozytywnego. Zapraszam do współpracy.
2015.08.27.
Pytanie: Pragnę zapytać się o możliwość umiejscowienia kosza na śmieci przy mojej ulicy.
Problem dla mnie oraz moich sąsiadów jest dość duży gdyż na przeciwko ... (dane lokalizacyjne do wiadomości Burmistrza Głowna - przyp.) są sklepy - w tym spożywczo-monopolowy, a nie ma tam zlokalizowanego w pobliżu po stronie sklepów kosza na odpady. Z przykrością muszę stwierdzić, że osoby korzystające z tego sklepu wyrzucają odpady na chodnik oraz pas zieleni przy drodze. Wirzę mocno w to, że umiejscowienie paru koszy na odpady umożliwiłoby nam życie w bardziej przyjaznych warunkach - bez patrzenia na porozrzucane butelki po piwie i wódce. Liczę na zrozumienie i pomoc w rozwiązaniu sytuacji.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, opisana przez Pana sytuacja to typowy przykład nieprzestrzegania przez prowadzących działalność handlową obowiązującej w Głownie Uchwały XLI/323/13 Rady Miejskiej w Głownie z dnia 27 lutego 2013 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasta Głowno. Na podstawie § 8 ust. 6 tejże uchwały „właściciel nieruchomości, na której prowadzi się działalność handlową w branży spożywczej lub gastronomicznej, zobowiązany jest do ustawienia na zewnątrz obiektu lub lokalu dostateczną liczbę koszy na odpady komunalne i ich opróżniania, z częstotliwością określoną w regulaminie, jednak nie mniejszą niż jeden”.Problem jest nam znany i w planie kontroli Referatu Ochrony Środowiska naszego Urzędu już wcześniej zaplanowaliśmy na jesień kontrole w sklepach na terenie miasta. Będą one przyspieszone. W sytuacji stwierdzenia braku koszy kontrolujący dokonana pouczenia i wyznaczy krótki termin na uzupełnienie ewentualnych braków.
Musimy pamiętać z kolei, że § 17 w/w uchwały jasno stwierdza, że „jeżeli na terenie nieruchomości powstają odpady pochodzące z działalności gospodarczej, to muszą być gromadzone w sposób wyodrębniony od odpadów komunalnych.”
To oznacza, że za wywóz tych odpadów odpowiada i za to płaci ich wytwórca, czyli np. zakład pracy, czy sklep, a nie miasto – jak jest w przypadku śmieci komunalnych, czyli tych z domów. Znane jest jednak zjawisko, aby w celu ominięcia przepisów i zaoszczędzeniu za niepłacenie niektórzy podrzucają odpady z działalności gospodarczej do pojemników na te komunalne. To „cwaniakowanie” nie tylko jest łamaniem prawa, ale wpływa także na zwiększenie ilości śmieci komunalnych, a przez to na wzrost opłaty śmieciowej, którą każdy z nas – mieszkańców wnosi co miesiąc, a która może radykalnie wzrosnąć od stycznia 2016 r. Właśnie znaczący wzrost ilości śmieci i ich zmieszanie, mimo deklarowanej przez wielu segregacji – szczególnie na terenie osiedli bloków –jest jedną z istotniejszych według firmy wywożącej odpady komunalne przyczyn szokującego dla nas wzrostu kosztu odbioru i zagospodarowania śmieci. Przypomnę, że po przetargu na lata 2015 – 2016 koszt dla miasta 1 tony wynosił miesięcznie 103 tys. zł. Obecna oferta na lata 2016 – 2017 to miesięcznie ponad 156 tys. zł. To zaś zmusi nas do radykalnie znaczącego podniesienia opłaty śmieciowej dla mieszkańców. Dziękuję za pytanie i pozdrawiam.
2015.08.27.
Pytanie: Jak się panu burmistrzowi podoba miasto, którym rządzi ? Zapraszamy pana burmistrza do polubienia nowej strony internetowej o Głownie: (adres strony do wiadomości Burmistrza Głowna - przyp. ) oraz do opuszczenia swojego gabinetu i spaceru wokół zalewu, czy też po miejskich lasach i parkach. Do opuszczenia swojego stołka nie wzywamy, wszak został pan burmistrz wybrany demokratycznie na kolejną kadencję większością głosów. Liczymy, że uda się panu burmistrzowi i podległym panu ludziom oraz jednostkom samorządowym coś zrobić z syfem, brudem i śmietnikiem w miasteczku nastawionym na re-kreację. Na odpowiedź nie liczymy i nie czekamy. Pozdrawiamy.
Odp. Burmistrza: Szanowny Autorze, wyrażam ubolewanie, iż zabrakło w tym wszystkim odwagi cywilnej, by Autor podpisał się pod powyższą korespondencją autentycznym imieniem i nazwiskiem. Zasłanianie się zmyślonymi danymi osobowymi i fikcyjnym adresem jest po prostu niepoważne. Posługiwanie się liczbą mnogą cyt. „liczymy”, „wzywamy” sugeruje, że Autor występuje nie tylko we własnym imieniu. Zachęcam zatem do ujawnienia się tej „grupy” i osobistego ze mną spotkania, podczas którego może Autorzy profilu i powyższej wiadomości dowiedzieliby się nieco więcej (a zajmując stanowisko w sprawie taką wiedzę winni posiadać) na temat własności terenów położonych w granicach administracyjnych miasta, a co za tym idzie i odpowiedzialności za ich stan i porządkowanie. Ani Gmina Miasta Głowno, ani podległe jej służby nie mogą i nie będą wydawać publicznych pieniędzy na sprzątanie nie należących do nich terenów. Te, które są własnością miasta są regularnie uprzątane, ale i niestety regularnie zaśmiecane – i nie jest to tylko problem Głowna, ale każdego miasta, każdej gminy. Gdyby intencją Autora strony, której adresu nie wymienię bo nie zamierzam jej w żaden sposób promować, była faktycznie dbałość o miasto, jego estetykę, to powinien był raczej założyć profil piętnujący tych, którzy zaśmiecają bądź niszczą nasze wspólne dobro, bądź który będzie pokazywał przykłady dbałości o nie. Ataki na miejskie służby, które każdego dnia zmagają się ze skutkami działań wandali i brudasów są dla mnie absurdalne i świadczą tylko o tym, że Autor myli przyczyny i skutki. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę obiektywizmu w postrzeganiu Głowna.
2015.08.13.
Pytanie: Panie Burmistrzu, co Pan może uczynić w sprawie zanieczyszczenia powietrza ( codzienny silny fetor), który po południu wydobywa się z firmy SOLAN ? To bardzo trudna sprawa, ale w pobliżu nie da się odpoczywać, mieszkać, żyć. Rozważam wyprowadzenie się z miasta jeśli to się nie zmieni. Proszę o pomoc! Ta sytuacja powtarza się codziennie, dlatego zdecydowałem się interweniować do Pana Burmistrza. Sąsiedzi mają identyczne zdanie. Proszę o poważne rozważenie mojej sprawy.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, z pozyskanych informacji wynika, iż w zakładzie, o którym Pan pisze zaszła konieczność oczyszczenia z osadów zbiornika przeznaczonego do płukania ziemniaków – co potrwać ma jeszcze jakiś czas. Aktualnie oczekujemy na oficjalne stanowisko firmy w tej sprawie. Póki co firma została poproszona o to, by zbiornika nie czyszczono w weekendy. Roznoszeniu się uciążliwej woni sprzyjały niewątpliwie ostatnie upały.
2015.08.13.
Pytanie: Witam, czy nie dałoby rady zrobić coś baraczkami na ulicy … (nazwa ulicy do wiadomości Burmistrza Głowna)? Bardzo nieładna wizytówka Głowna od wjazdu z ... (do wiadomości Burmistrza Głowna). Nie dałoby wysiedlić tych ludzi gdzieś indziej lub jakoś zasłonić tę barczynę od ulicy?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, jeśli były jakiekolwiek niestosowne zachowania ze strony osób, o których Pan pisze, to powinien Pan powiadomić o nich administratora budynku czyli Miejski Zakład Komunalny, a jeśli dochodziło do zachowań naruszających obowiązujące przepisy prawa – to zawiadomienie takie powinien Pan złożyć na Policję. Z całym szacunkiem, ale określenie „wysiedlenie” bardzo źle się kojarzy.
2015.08.13.
Pytanie: Witam , Bardzo cieszę się że powstały nowe korty w Głownie lecz chciałbym spytać czy nie dałoby zrobić jakiegoś zadaszenia lub cokolwiek żeby można było grać w zimę? w lato jest to wiadome że zadaszenie jest potrzebne jednak jeżeli ktoś jest fanem tenisa to w zimę niestety w Głownie raczej sobie nie pogra.
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, musi Pani wiedzieć, że w 2014 r. miałem problem z uzyskaniem zgody Rady Miejskiej na budowę kortów, które w 1/3 sfinansowane zostały ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Wielu osobom nie wydawały się one potrzebne. Tymczasem profesjonalne zadaszenie to nie jedyny wydatek, jaki trzeba by ponieść, by obiekt mógł być dostępny również zimą. Jeszcze poważniejszym wydatkiem byłoby zapewnienie jego ogrzewania. Na tę chwile nie możemy jednak sobie na to pozwolić.
2015.08.13.
Pytanie: Obserwuję inwestycję ul. Zabrzeźniańskiej i nie rozumiem 3 spraw: 1. Dlaczego nie wykonano wjazdu na ulicę Lewą. 2. Dlaczego przejście dla pieszych przy ul. Południowej ma zejście na jezdnię tylko z jednej strony? 3. Dlaczego na ziemię przygotowaną pod trawniki wyrzucono resztki betonu podczas wylewania asfaltu przy krawężnikach w rejonie mojej ulicy?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, na początek warto przypomnieć sobie podstawowy fakt dotyczący własności. Ulica Zabrzeźniańska (od Topolowej aż do granic miasta), choć leży na terenie miasta Głowna jest własnością powiatu zgierskiego i to jedynie władze powiatu – jako właściciel – są władne podejmować działania w sprawach jej dotyczących. Na mocy zaś osobnych, corocznych porozumień ze Starostwem Powiatowym w Zgierzu my, czyli Gmina Miasta Głowna wzięliśmy na siebie bieżące utrzymanie ulic powiatowych, czyli małe naprawy, koszenie trawy, odśnieżanie.
W wyniku moich ubiegłorocznych starań i rozmów z ówczesnym starostą, ulice powiatowe: Zabrzeźniańska, Swoboda i Łowicka znalazły się we wniosku do wojewody o środki na tzw. schetynówki, złożonym przez władze powiatowe i wiejskiej gminy Głowno. Wspólne wystąpienie więcej niż jednego samorządu zwiększało szanse na pozytywny efekt tego wystąpienia. Kwestia właścicielska przesądzała, że nasza – Gmina Miasta Głowna – nie uczestniczyła jako partner w tej inwestycji. Dodam jednak, że odcinek ul. Zabrzeźniańskiej od ul. Dąbrowskiego do zapór kolejowych, który nie jest własnością Powiatu był kilka miesięcy temu wyremontowany siłami miejskimi.
Odpowiadając na Pana pytania:
1) może się to Panu wydać dziwne, ale ulica Lewa zaczyna się dopiero od skrzyżowania z ul. 18 Stycznia. Formalnie więc od Zabrzeźniańskiej nie ma tam ulicy, tylko las, którego właścicielem są Lasy Państwowe. Dlatego, jak wynika z przekazanych przez starostwo informacji, projekt nie przewidywał tam zjazdu i go nie wykonano.
2) w trakcie przygotowań do prac drogowych wskazywaliśmy starostwu na konieczność wykonania przejść dla pieszych, gdyż do tej pory ich tam nie było. Sposób wykonania „zebr” pozostawał w gestii właściciela.
3) zwrócimy się by wykonawca pozostawił po sobie uprzątnięty plac budowy.
Dziękuję za pytania i pozdrawiam.
2015.07.27
Pytanie: Witam szanownego Pana burmistrza. Chciałem Panu po raz kolejny raz zaznaczyć, że w dniu 13.07.2015 ulica Kopernika zamieniła sie w rwący potok i to już nie pierwszy raz. Czy nie można coś z tym zrobić, nawet chodnika nie ma po takiej ulewie więc bardzo proszę o rozpatrzenie mojej uwagi i zrobienie coś z tym w końcu na Pana głosowałem.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, od lat wszyscy zauważamy, że zaraz po nawałnicach i ulewnych deszczach na ulicy Kopernika przy Plażowej tworzą się duże problemy z odpływem wód opadowych. Istniejące tam odprowadzenia nie dają rady (znana zasada lejka, gdy za dużo wlewa się przez niego wody to zamiast przepłynąć wylewa się ona na zewnątrz). Podobnie było do niedawna na ul. Kopernika w okolicy wjazdu na ryneczek przy osiedlu bloków i ul. Słowackiego, gdzie w poprzednim roku były przeprowadzane prace. Informowałem wtedy (odpowiedź na zapytaj burmistrza z dnia 20 sierpnia 2014r.), że drugim etapem będą okolice ul. Plażowej. Niestety konieczność dokonania znaczących zmian i przesunięć w budżecie miasta, by znaleźć pieniądze na zapłatę w tym roku przez miasto prawie 600 tys. złotych kar za błędy przy inwestycjach kanalizacyjnych realizowanych w Głownie zanim zostałem burmistrzem spowodowała że nie mogłem przedstawić Radzie Miejskiej odpowiedniej uchwały, by z części tej kwoty uruchomić środki finansowe, by szybko zakończyć problem. To jedyna przyczyna, że sprawa się przedłuża, ale zapewniam, że szukamy sposobu, by problem został rozwiązany w możliwie krótkim terminie. Dziękuję za pytanie i pozdrawiam.
2015.07.27
1 Pytanie: Panie Burmistrzu, piszę do Pana z pewnym rozżaleniem. Oddał Pan do dyspozycji jezioro wraz z nawet całkiem udanym wodnym parkiem zabaw, ALE dlaczego dno jeziora jest nie wyczyszczone?! Zadrapnąłem sobie nogę niecałe 2 metry od tej większej zjeżdżalni. Ja to mniejsza sprawa, ale przecież tam jest pełno dzieci. Zresztą kamieni też. Sporo ludzi na to narzeka. Poza tym dno jeziora na lewo, patrząc od plaży, jest strasznie zamulone. Moim skromnym zdaniem nasze jezioro jest kompletnie nieprzygotowane na lato, poza wrzuceniem paru nadmuchanych zabawek. Radziłbym jak najszybciej coś z tym zrobić zanim wydarzy się jakaś większa tragedia, albo ktoś będzie miał większe pretensje. Komu to potrzebne, a koszt i robota niewielka. I jeszcze jedno pytanie: gdzie jest stare molo i zjeżdżalnia i czy wrócą w ogóle? Dziękuję za ewentualną rozpatrzenie mojej sprawy i odpowiedz i pozdrawiam :)
2 Pytanie: Witam. Dlaczego na SAMEJ plaży nie ma koszy na śmieci? Ludzie nie mają gdzie śmieci wyrzucać, a kosze które są obecnie tam są PO PROSTU ZA MAŁE i śmieci się nie mieszczą. Nie lepiej wstawić tam większe rozmiarowo kosze? Czy stare molo zostanie przywrócone?
3 Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu, piszę w związku z odnowionym kąpieliskiem miejskim. Zostały zlikwidowane: molo, zjeżdżalnia oraz murek. Jednak wiele pozostałości po starej zabudowie pozostało pod wodą i w rzeczywistości ów murek wciąż jest w postaci ostrych i raniących kamieni które nie są widoczne. W załączniku wysyłam zdjęcia wielu kamieni, a rzekłbym raczej 'kamiorów', które wyłowiłem sam. Myślę, że wyjęcie tych kamieni nie jest dużym kosztem, jeżeli czynności takie jest w stanie wykonać zwykły mieszkaniec w stroju kąpielowym. Kolejną sprawą są kamienie mocujące urządzenia dmuchane, są to obciążenia z ostrymi, szorstkimi brzegami. Powinny one zostać zakopane lub wykonane w inny sposób, nie powodujący obtarć podczas kontaktu, o który nie trudno.
W ostatni weekend można było zaobserwować wielu przyjezdnych korzystających z kąpieliska, których ilość systematycznie będzie się zmniejszać, jeżeli aktualny stan nie zostanie zmieniony. Liczę na odpowiedź oraz interwencję. Pozdrawiam.
Odp. Burmistrza: Szanowni Panowie, ponieważ poruszone przez Panów problemy dotyczą jednego tematu, odpowiem łącznie. Z uwagi na to, że Państwa pytania wpłynęły w okresie mojej nieobecności udzielam odpowiedzi na nie nie dopiero teraz, aczkolwiek wiem, że interwencja związana ze zgłoszonym przez Panów problemem kamieni na terenie kąpieliska oraz braku wystarczającej ilości koszy na śmieci w rejonie plaży, została podjęta niezwłocznie. Informacje na ten temat otrzymaliście zresztą Państwo na indywidualne adresy mailowe. Powtórzę zatem tylko, że:
- w rejonie plaży w godzinach pracy wypożyczalni sprzętu pływającego oraz w godzinach pracy ratownika na kąpielisku tj. między godz. 11.00 a 19.00 administrator obiektu tj. Miejski Zakład Komunalny rozstawia dodatkowe obręcze z workami na śmieci. Jest on jednocześnie zobowiązany do systematycznego usuwania wypełnionych już śmieciami worków i ich wymiany w zależności od potrzeb.
- w dniu 7.07.2015 r. administrator kąpieliska tj. MZK przeprowadził przegląd jego dna pod kątem pozostałości murku starej zjeżdżalni i usunął w tym dniu znalezione kawałki. Administrator jest zobowiązany również do cyklicznego kontrolowania dna kąpieliska pod tym kątem.
- jeśli chodzi o stare molo i starą zjeżdżalnię, to oba te obiekty zostały zdemontowane z jednego powodu – nie nadawały się do remontu i stwarzały zagrożenie dla zdrowia i życia osób z nich korzystających.
- co do zamulenia dna to chciałbym abyśmy pamiętali, że cały zalew leży na terenie o podłożu torfowym, zalegającym miejscami nawet kilkanaście metrów w głąb. To jest więc jedna z przyczyn, że dno jest takie jakie jest. Stwierdzenie, że tego to „koszt i robota niewielka” jest o tyle błędne, że należałoby ten koszt obliczać w milionach złotych.
Dziękuję za pytania i pozdrawiam.
2015.07.20
Pytanie: Panie Burmistrzu, czy w najbliższym czasie przewidziane są jakieś roboty na ul. Ściegiennego? Chodzi o stan nawierzchni. Dziura na dziurze. Przejedzie czasem równiarka, po kilku dniach spadnie deszcz i są znów dziury. Już nie wspomnę o kurzu jak pędzą samochody.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, w najbliższym czasie na pewno nie, bo budowa utwardzonej nawierzchni, jakiej zapewne by Pan oczekiwał to proces, który trwa – od wykonania projektu, poprzez uzyskanie pozwolenia na budowę do faktycznej realizacji inwestycji. Takie zadanie musi być uchwalone przez Radę Miejską i znaleźć się w budżecie miasta. Takiego zadania w budżecie w 2015 r. nie ma. Wobec tego możliwe są jedynie doraźne remonty.
2015.06.30
Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu. Może wydam się Panu maniakalnym natrętem, ale ja ponownie w sprawie ul. Karasickiej ( od Skokowskiego do Barlickiego ) i to w imieniu wielu mieszkańców naszej ulicy. Do oczekiwania na instalację " wysp spowalniających " doszedł nowy problem co ma związek ze " spowalniaczami. Na skraju lasu zasiedliło się dość liczne stado dzików które po zmroku i wieczorem wychodzi na jezdnię aby leżąc wygrzać się na ciepłej jezdni. Żerują też na trawnikach i samym skraju lasu. Pojawiają się też czasem sarny również żerujące na trawnikach. Stanowi to dość poważne zagrożenie dla użytkowników tej ulicy. Uważamy że na ul. Karasickiej przy Skokowskiego powinien być ustawiony znak drogowy ostrzegający o leśnych zwierzętach i taki sam przy ul Barlickiego. Dodatkowo leśnictwo powinno ustawić tablicę ostrzegającą o dzikach (są takie w Łodzi w rejonie lasu Łagiewnickiego).Może te znaki ostrzegawcze spowodują trochę opamiętani tych pseudo rajdowców nim dojdzie do wypadku. Pozdrawiamy i oczekujemy na Pana odpowiedz i działanie.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, dziękuję za zasygnalizowanie problemu. Mieszkańcy innych ulic sąsiadujących z terenami należącymi do Lasów Państwowych również sygnalizują mi różne problemy, dlatego zabiegam o spotkanie z kierownictwem Nadleśnictwa Grotniki w możliwie najszybszym terminie. Co do znaku ostrzegającego uczestników ruchu o sygnalizowanym przez Pana niebezpieczeństwie, to postaramy się go ustawić, jednakże najpierw musimy zwrócić się w tej sprawie do Starostwa Powiatowego celem zatwierdzenia stosownej w tej kwestii zmiany organizacji ruchu w tym rejonie. To procedura wymagana przepisami prawa. Proszę zatem o cierpliwość. Dziękuję i pozdrawiam.
2015.06.26
Pytanie: Szanowny Panie, Cieszą oko roboty drogowe na Zabrzeźni ,ale rodzą się przy okazji pytania: Czy zakres robót obejmuje: Odcinek Zabrzeźniańskiej od przejazdu kolejowego do Topolowej? Wjazd z Lewej na Zabrzeźniańską ? Obecnie położono tam wysoki krawężnik który uniemożliwi tam wjazd.
Odp. Burmistrz: Szanowny Panie,
W związku z remontem ulicy Zabrzeźniańskiej przypomnę, że ulica ta (od ul. Topolowej), obok ulicy Bielawskiej, Łowickiej, Zgierskiej, Swobody, Sikorskiego, Targowej jest we władaniu władz powiatu zgierskiego, a nie miasta Głowna. Miasto Głowno na mocy porozumienia ze Starostwem Powiatowym w Zgierzu wzięło na siebie bieżące utrzymanie tych ulic, czyli małe naprawy, koszenie trawy, odśnieżanie. Tak więc o zakresie robót decyduje Starostwo jako właściciel. Jak już Pan zapewne zauważył, remont chodnika od zapór kolejowych jest przeprowadzany. Co do obniżenia krawężnika, sprawę tę również przekazaliśmy Starostwu dużo wcześniej. Jak na razie stanowisko Starostwa się nie zmieniło. Przypomnę, również, że odcinek ul. Zabrzeźniańskiej od ul. Dąbrowskiego do zapór kolejowych był już kilka miesięcy temu wyremontowany siłami miejskimi. Nareszcie mamy tam chodnik z prawdziwego zdarzenia. Zlikwidowaliśmy przy okazji problem tworzących się tam od lat kałuż, gdyż zostały odkryte spływy do studzienek, które kiedyś zaasfaltowano. Przypomnę, że prowadzimy też cały czas niezrozumiale dla nas trudne negocjacje z PKP, by przejąć - na wzór terenu wzdłuż ul. Topolowej - bieżące utrzymanie czystości na działce kolejowej przy przejeździe. Chcemy zlikwidować zawstydzające ruiny płotu kolejowego, śmieci i poprowadzić bliższe dojście do peronów i miejsca na parking. Nie rozumiem tego uporu kolejarzy, skoro PKP mogło zgodzić się, by miasto zadbało o pas zieleni przy Topolowej (nie żądając od nas żadnych opłat z użytkowanie tego terenu) tu nie godzi się na podobne rozwiązanie dla terenu przy Zabrzeźnieńskiej. Mam nadzieję, że w końcu PKP jednak zgodzą się i dojdziemy do korzystnego dla wszystkich rozwiązania.
Dziękuję za pytanie i pozdrawiam.
2015.06.23
Pytanie: Witam Pana serdecznie. Mimo, że nie jestem mieszkanką Głowna, to pozwalam sobie na zabranie głosu w sprawie dotyczące tego miasta. Od prawie trzydziestu lat bywam regularnie w Głownie i obserwuję ogromną degradację ulic. Nie mówię tu o Zabrzeźni, która moim zdaniem jest wprost rozpieszczana kolejnymi inwestycjami, chodnikami czy naprawą nawierzchni (nie tylko łataniem dziur). Czy był Pan w ostatnim czasie obok SP nr 1? Nawierzchnia ronda pozostawia wiele do życzenia. Nie mogę zrozumieć, dlaczego po skanalizowaniu ulic nie jest odtwarzana nawierzchnia. Przykład ul. Żwirki, niegdyś a sfaltowa teraz zwężony asfalt od ronda w górę. Ulica Szkolna - nie sposób przejechać nią bez wpadnięcia w jakiś dół. W związku z tym, chciałabym się dowiedzieć, kiedy poczynione zostaną w tej części miasta jakiekolwiek prace.
Odp. Burmistrz: Szanowna Pani, możliwości finansowe (i to w każdej dziedzinie) Głowna są znacząco inne niż Warszawy i to ma wpływ na podejmowane decyzje inwestycyjne. Odkąd zostałem burmistrzem, czyli od 14.12.2010 r. starałem się wykonywać w pierwszej kolejności inwestycje, na które można było uzyskać zewnętrzne dofinansowanie, bo wtedy można więcej zrobić za te same własne miejskie pieniądze. Niestety unijne dofinansowanie do budowy utwardzonych dróg i chodników możliwe było w Głownie tylko w odniesieniu do terenów na Zabrzeźni – z prozaicznego powodu – właśnie tylko ten jeden projekt budowlany Urząd Miejski w Głownie posiadał wtedy, gdy w poprzedniej perspektywie unijnej składane były wnioski o dofinansowanie (jeszcze wtedy nie byłem burmistrzem). Obecna perspektywa 2014 – 2020 nie przewiduje takich dofinansowań.
Nie można podejmować prac inwestycyjnych bez posiadania projektów i wydanych na ich podstawie pozwoleń na budowę. Dopiero w okresie mojego burmistrzowania nadganiamy braki. Zostały wykonane projekty drogowe dla ulic na Osinach, z których na razie wybudowano ulice Polną i Św. Barbary.
Dopiero teraz mamy możliwość starania się o pozwolenie na budowę ulic, o których Pani pisze, gdyż dopiero w 2014r. powstał duży projekt obejmujący nie tylko utwardzenie tych ulic, ale też brakującą kanalizację sanitarną i deszczową oraz oświetlenie. Ostatecznym dokumentem, na który czekaliśmy do dziś, tj. 17 czerwca, a który był konieczny do wystąpienia do Starostwa w Zgierzu o pozwolenie na budowę, było pozwolenie wodnoprawne na odprowadzanie wód opadowych do rzeki Mrogi. Jak Pani widzi procedury są mocno skomplikowane i czasochłonne.
Wyjaśniam tak obszernie, gdyż zdaję sobie sprawę, że nie musi mieć Pani tej wiedzy, a bez niej rzeczywiście może się wydawać, że działania Urzędu są nielogiczne. Dodatkowo muszę zwrócić Pani uwagę, że żeby np. zakończyć budowę w ul. Żwirki musimy najpierw zerwać istniejący asfalt, wykonać kanalizację deszczową i dopiero potem wykonać utwardzenie na całości ulicy. Bez działającej deszczówki, która odprowadzałaby opady dochodziłoby bowiem do zalewania posesji na sąsiednich ulicach, gdyż wody opadowe spływają z kierunku ul. Dworskiej i 11 Listopada. Niestety, w przeszłości ktoś tak budował, że umieszczano nitki energetyczne, kanalizację sanitarną i wodociąg tak, że obecnie nie ma innego miejsca i sposobu, jak tylko kolejne zrywanie asfaltu. To nie tylko trąci absurdem, ale znacząco podraża koszty inwestycyjne.
Jeżeli bywa Pani regularnie w Głownie, to mam nadzieję, że zapewne zauważyła Pani w tej okolicy wyremontowaną chociażby ul. Piłsudskiego, wybudowane targowisko miejskie. Myślę, że nie uszła też Pani uwadze dobiegająca właśnie końca budowa boiska lekkoatletycznego przy Szkole Podstawowej na 1. Takiego obiektu tam nie było przez dziesięciolecia. Czy był on niepotrzebny? Odpowiedzią są jednoznaczne opinie mieszkańców, dzieci i ich rodziców. Pozyskałem na to 30% dofinansowania.
Na koniec pragnę zauważyć, że przed nami starania o nowe i de facto ostatnie środki finansowe z UE. Samorząd Głowna musi być dobrze przygotowany w tym zakresie, by mieć na tzw. wkład własny, a jest to piętą achillesową niemal wszystkich gmin w Polsce. Znaczący wpływ na wybór inwestycji miejskich będzie miała możliwość uzyskania dofinansowania unijnego. Dziękuję za pytanie i pozdrawiam.
2015.06.17.
Pytanie: Mam prośbę do Pana dotyczącą uprzątnięcia terenu przy Topolowej. W tamtym roku były prowadzone prace polegające na wycięciu krzaków z terenu przy tej ulicy. Firma, która prowadziła pracę uprzątnęła po sobie teren do tzw. czysta, pracę dotyczące wycinki zostały wykonane z pominięciem obszaru równego szerokości 3 działek budowlanych. Wczesną wiosną tego roku na tym obszarze zostały ponownie prowadzone pracę czyli część krzaków i grubszych konarów, drzew została wycięta. Tylko z tej części pracownicy zabrali wyłącznie grube gałęzie resztę pozostawili rozrzuconą. Pracownicy MZK koszą ten teren pod Torami, natomiast w związku z tym że na tym obszarze rośnie kilka drzewek owocowych kosiarką tam nie wjedzie, przez wiele lat sami dbamy o ten teren, jednakże w chwili obecnej skoszenie tej części jest utrudnione ze względu na pozostawiony "bałagan". Czy istnieje szansa żeby w jakiś sposób pomóc nam uprzątnąć ten teren?
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, teren o którym Pani pisze należy do PKP. W poprzednim roku Miasto Głowno na mocy porozumienia stało się jego użytkownikiem. Głównym celem takiego rozwiązania było doprowadzenie tego terenu do porządku, usunięcia zalegających na nim śmieci. Miasto będzie w dalszym ciągu dbać o ten teren, ale prace o których Pani pisze wykonywały PKP jako właściciel. My też mieliśmy nadzieję, że po pracach tych ich wykonawca posprząta, ale jak widać tak się nie stało. Dlatego też zdecydowałem, że nasz Miejski Zakład Komunalny uprzątnie te gałęzie.
2015.06.09.
Pytanie: Czy nie dałoby częściej kosić trawy nad terenami obok jeziora szczególnie jeżeli chodzi o część jeziora od strony osiedla Kopernika i Sikorskiego? Dużo ludzi spoza Głowna przyjeżdża tam i narzeka na brak koszy na śmieci w tych miejscach oraz czy powróci dawne molo?
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, koszenie trawy na terenie całego miasta realizujemy siłami pracowników MZK oraz pracowników Urzędu Miejskiego zatrudnionych w ramach robót publicznych. Czynimy to systematycznie w miarę potrzeb i posiadanych środków. Sezon letni, a co się z tym wiąże „ruch” w rejonie zalewu Mrożyczka dopiero się rozpoczyna, a zatem proszę o odrobinę cierpliwości. Tak jak w ubiegłym roku w rejonie, o którym Pani pisze ustawione zostaną pojemniki na śmieci.
Stan techniczny dawnego pomostu okazał się bardzo zły i dlatego został on zdemontowany. Zagrażał życiu i zdrowiu ludzi z niego korzystających. W tym roku zakupione i już zamontowane zostały cztery urządzenia parku wodnego na kąpielisko, a na początku lipca pojawi się także dodatkowa atrakcja dla dzieci na plaży w postaci placu zabaw w formie statku.
2015.06.09
Pytanie: Tym razem trochę nietypowo. Chciałbym nawiązać do jednego z ostatnich pytań dotyczącego ewentualnego wydłużenia do Głowna linii łódzkiej komunikacji miejskiej 60.
Rozumiem, że wydłużanie łódzkiej linii komunikacji miejskiej do Głowna może być poza możliwościami finansowymi miasta, które i tak już zrobiło dużo by ucywilizować dojazd do Łodzi i innych miejscowości (z czego jestem naprawdę zadowolony).
Z drugiej strony - autobusy łódzkiego MPK jeżdżą powoli i nie jestem przekonany, czy mieszkańcy Głowna byliby tak naprawdę zadowoleni z autobusu do Łodzi z twardymi siedzeniami w niewielkiej ilości, który jechałby 1,5 godziny (autobus podjeżdża w Strykowie na dworzec PKP, w części kursów potem do Tulipan Parku, a na ul. Strykowskiej w Łodzi zatrzymuje się na wszystkich przystankach), a w dodatku byłby bardzo zatłoczony (od Strykowa w porannym szczycie do Łodzi jedzie naprawdę zapełniony autobus 60 - i jest to autobus przegubowy, dopychanie do niego pasażerów z Głowna absolutnie nie jest dobrym pomysłem). Choć warto tu zaznaczyć, że podobne wydłużenie linii MPK z Brzezin rozważane jest przez Koluszki:
http://www.koluszki.pl/art/5397/koluszki_wracaja_na_pasazerska_mape_wojewodztwa Patrząc na to z jeszcze innej strony - autobus z Głowna do Łodzi łączy dwa powiaty. A jeśli jedzie z Łowicza, czy ew. ze Skierniewic bądź z innych miejscowości - to nawet trzy. Za organizację takich połączeń odpowiedzialne jest tak naprawdę województwo, dokładniej - urząd marszałkowski. Szczególną uwagę zwraca na to nowa ustawa o publicznym transporcie zbiorowym, która wchodzi w życie tak naprawdę od 2017 roku. Wierzę, że Pan Burmistrz o tym dobrze wie - ale swoją wypowiedź kieruję tu przede wszystkim do osoby która pytała się o to ewentualne wydłużenie do Głowna autobusu z Łodzi, a także do innych mieszkańców czytających tę stronę.
Nowa ustawa zakłada, że każde województwo (a także każdy powiat oraz większe gminy) ma zaplanować na swoim obszarze spójną sieć transportu publicznego, który będzie przez to województwo organizowany, podobnie jak większe miasta (czy w pewnym sensie nawet Głowno) mają na swoim obszarze sieć komunikacji miejskiej. Dotyczy to nie tylko kolei, ale także autobusów, czy nawet transportu wodnego (jeśli jest sprzyjająca temu sytuacja).
Projekt takiego planu został właśnie zaprezentowany do konsultacji społecznych. Tu dostępny jest projekt planu i formularz konsultacji: https://bip.lodzkie.pl/komunikaty-2/item/3581-konsultacje-spo%C5%82eczne-projektu-planu-zr%C3%B3wnowa%C5%BConego-rozwoju-publicznego-transportu-zbiorowego-dla-wojew%C3%B3dztwa-%C5%82%C3%B3dzkiego-do-roku-2020-z-perspektyw%C4%85-do-roku-2030
W projekcie traktuje się niestety bardzo po macoszemu linie autobusowe. W żadnym z wariantów nie jest proponowana organizacja przez województwo transportu autobusowego (Łowicz)-Głowno-Łódź, w wariancie podstawowym w ogóle nie ma żadnych połączeń autobusowych tylko same kolejowe. O ile dominującą rolę kolei rozumiem, to autobusów nie można zupełnie marginalizować. Zawsze będzie duża grupa pasażerów, którym połączenie kolejowe z jakichś przyczyn nie będzie odpowiadać. Wystarczy spojrzeć na to, ilu pasażerów jeździ nadal busami i PKS-ami Łódź-Głowno, mimo pojawienia się pociągów. Są osoby, którym trasa pociągu nie odpowiada, i jest ich bardzo dużo. Co to oznacza w praktyce, jeśli plan zostanie wdrożony bez żadnych zmian? Sytuacja od 2017 roku prawdopodobnie się specjalnie nie zmieni. Przewoźnicy autobusowi dostaną nowe pozwolenia i będą dalej jeździć tak jak dotychczas, z tym że nie będzie już ulg ustawowych dla uczniów i studentów. Tym samym zniknąć mogą połączenia PKS, które głównie dzięki miesięcznym biletom ulgowym się utrzymują.
Co się zmieni jeśli w planie zostanie przewidziana linia autobusowa z Głowna do Łodzi? Przede wszystkim urząd marszałkowski będzie mieć rzeczywisty wpływ na funkcjonowanie komunikacji na tej linii. Będzie mógł decydować, jakiego rodzaju pojazdy będą na niej kursować, czy jaki będzie rozkład jazdy (którego przestrzegania będzie można pilnować). Ponadto możliwe stanie się wprowadzenie na tej trasie Wspólnego Biletu Aglomeracyjnego. Praktycznie tak samo, jakby wydłużono do Głowna linię MPK - a nawet lepiej.
Tak więc osobie, która pytała o ewentualne wydłużenie do Głowna autobusu miejskiego z Łodzi, polecam zabranie głosu w konsultacjach społecznych. Wystarczy wypełnić i wysłać mailem formularz konsultacyjny.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, bez wątpienia, im większa aktywność mieszkańców na etapie społecznych konsultacji, tym większy ich wpływ na kształt ostatecznych rozwiązań, choć pamiętać należy, że ważnym czynnikiem determinującym te rozwiązania są również realne możliwości finansowe. Pańskie spostrzeżenia traktuję jako głos w dyskusji i również zachęcam zainteresowanych mieszkańców do zabrania głosu w konsultacjach społecznych projektu Planu Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Województwa Łódzkiego do roku 2020 z perspektywą do roku 2030. Dziękuję i pozdrawiam.
2015.05.26.
Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu, pozwalam sobie tą drogą zapytać, czy może Pan powstrzymać kolejny lub kolejne wyręby lasu w dzielnicy Zabrzeźnia (kierunek ul. Świerkowa na „Ramszę”)? Jako Mieszkańcy mieliśmy namiastkę borów sosnowo - dębowych z domieszką brzozy, które są przekształcane w tereny zalesiane. Serce boli, Pan chyba pamięta przed obecnym leśniczym ten las niezmiennie sobie rósł. Nie obarczam P. Leśniczego, mam świadomość, że jest tylko „trybikiem” w tej machinie. Czy jest szansa na inicjatywę ze strony Pana, może powiększyć rezerwat, może stworzyć park, który z opowiadań seniorów kiedyś istniał? Mam nadzieję, że nie jestem odosobniony.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, na terenach będących w gestii Państwowego Gospodarstwa Leśnego "Lasy Państwowe" gospodarka leśna jest prowadzona według ustalonych zasad, które biorą pod uwagę zarówno stan drzewostanu, jak i jego wiek itp. Informacji takich udzielali leśnicy na wcześniejszych spotkaniach z samorządem miejskim. Podkreślali konieczność wycinki drzew i jej planowość. Oczywiście każdy - i ja też - chciałby by las, który odwiedza, i który widywał od lat, mógł rosnąć dłużej, ale jak wspomniałem gospodarka leśna ma swoje uwarunkowania. Po otrzymaniu Pańskiego zgłoszenia wystąpiłem jednak do Nadleśnictwa Grotniki o informacje co do konieczności przeprowadzanych wycinek. Jak odpowiedź ta wpłynie do Urzędu Miejskiego, przekażę ją Panu drogą mailową na Pański adres.
2015.05.21.
Pytanie: Niniejszym ponownie chciałbym powrócić do problemów mieszkańców ulicy Świerkowej (od ul. Popiełuszki w stronę lasu). Od naszej ostatniej korespondencji minęło już trochę czasu - niewiele się od tego czasu zmieniło.
Proszę zatem ponownie o aktualne informacje nt:
1. Instalacji nowych punktów świetlnych - Kiedy ruszy program ZIT o którym informował Pan wcześniej, a co za tym idzie kiedy możemy liczyć na oświetlenie ulicy.
2. Kanalizacji - czy uda się w niedługim czasie wykonać tę inwestycję (również na ulicy Podleśnej) - co było w przeszłości sugerowane, choćby ze środków MZWiK tak aby "zamknąć ten kwadrat" ?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych Łódzkiego Obszaru Metropolitarnego Głowno złożyło m.in. wniosek opiewający na 4,3 mln zł w zakresie oświetlenia ulicznego (podobnie zresztą jak inne miasta: Konstantynów, Dobroń, Parzęczew, Brójce). Informuję, że w dalszym ciągu trwają uzgodnienia między Stowarzyszeniem Łódzki Obszar Metropolitarny a Urzędem Marszałkowskim w Łodzi. Kwestia dofinansowania budowy oświetlenia ulicznego ze środków UE okazuje się jednak jednym z elementów, na które Urząd Marszałkowski nie widzi możliwości przeznaczenia pieniędzy, chyba że w powiązaniu z inwestycjami termomodernizacyjnymi – ale póki co też nie podaje szczegółów. Jak mi wiadomo, jest duży nacisk gmin by można było finansować
z pieniędzy z UE inwestycje w modernizację oświetlenia. Jaki będzie jednak skutek tych zabiegów, okaże się niebawem. Na dniach zebrać ma się m.in. w tej sprawie Komitet Monitorujący dla Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego.
Na bieżąco informuję radnych miejskich o stanie zaawansowania prac nad nowym okresem dofinansowania z UE w ramach ŁOM i Samorządu Województwa. Niestety mamy do czynienia z wieloma poślizgami czasowymi, co wynika z odmiennych niż w poprzednim okresie programowania 2007-2013, warunków i obszarów dofinansowania.
Nam również zależy na tym, byśmy mogli jak najszybciej się dowiedzieć, na co ostatecznie możemy w ramach dofinansowania z nowego programowania unijnego liczyć. To ważne, byśmy mogli jak najszybciej przystąpić do opracowywania wniosków o środki unijne. Myślę, że realnie uruchomienia tych prac możemy spodziewać się raczej w roku 2016.
Co do ewentualnej inwestycji kanalizacyjnej ze środków własnych MZWiK, to – tak jak poprzednio zgłaszane wnioski – także kolejne będą podlegać decyzjom radnych co do działań MZWiK w roku 2016, albowiem wśród zatwierdzonych przez Radę do realizacji zadań inwestycyjnych MZWiK na rok 2015, nie ma ulic, o które Pan pyta. Szczegóły poniżej.
Poniżej linki do:
2015.05.13.
Pytanie: Panie burmistrzu, chciałbym sie zapytać czy miasto ma zamiar podpisać umowę z łódzkimi autobusami żeby 60 jeździła z Łodzi tak, jak w Strykowie, a jeszcze jedno czy otrzymam z robót jakąś ziemię na wyrównanie terenu, bo potrzebuje 2 wywrotki. Czy byłaby możliwość załatwienia.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, zacznę od końca. Nie prowadzę sprzedaży ziemi. Jeśli chodzi o komunikację z Łodzią, to przypomnę, że od 14 grudnia 2014 r. uruchomione zostały połączenia kolejowe na linii Łódź – Głowno, w roku 2015 dla ułatwienia dostępu do tejże komunikacji Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej wprowadziliśmy darmową komunikację miejską, której kursy zostały dostosowane do połączeń ŁKA, co więcej – weszliśmy we Wspólny Bilet Aglomeracyjny. Zapewnienie darmowej komunikacji miejskiej, jest już dodatkowym wydatkiem dla budżetu miejskiego, dlatego nie przewidujemy kolejnych związanych ze współfinansowaniem dojazdu łódzkiej linii autobusowej do Głowna. Przypomnę, że funkcjonuje również alternatywna komunikacja busowa.
2015.05.04.
Pytanie: Witam, tu znowu ja i znów chodzi o nierówności w rejonie skrzyżowania z ul. Ściegiennego na ul. Ostrołęckiej. Czy nie da się zrobić normalnego spadzistego podjazdu? Na logikę to co oni teraz zrobili nic nie dało (na dole zdjęcie ) załatali nierówno z resztą asfaltu dziury w podjedzie KTÓRY JEST NIERÓWNY, nie wiem kto odbierał inwestycje w tej ulicy, ale musiał być ślepy żeby nie widzieć, że podjazd, o którym tu mowa jest nierówny. Polecam przejechać się tą drogą.... Jaka firma wykonuje łatanie dziur?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, prace o których Pan wspomina dotyczyły łatania dziur. Po analizie uznaliśmy za nierozsądne by w ten sposób rozwiązywać kwestię tego uskoku, gdyż jest to przynajmniej kilkadziesiąt metrów kwadratowych asfaltu. Spróbujemy to wykonać przy okazji prac przy położeniu nakładek asfaltowych przy inwestycjach miejskich.
2015.05.04.
Pytanie: Byłem w Głownie i chciałem zwiedzić muzeum. Niestety w godzinach otwarcia było zamknięte. Teren bardzo zaniedbany okno szeroko otwarte, widać że miejscowa 'śmietanka' korzysta bez ograniczeń. Proszę mi powiedzieć, kiedy będzie ono dostępne dla zwiedzających normalnie.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, obiekt mieści się wprawdzie w budynku będącym własnością miasta, ale niestety nie mam wpływu na jego udostępnienie zwiedzającym, od strony formalnej nie jest to muzeum. Placówka ta powstała z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Miasta Głowna i to właśnie to stowarzyszenie jest odpowiedzialne za jego funkcjonowanie. Tylko ono bowiem jest uprawnione do dysponowania zgromadzonymi w nim eksponatami. Nie są one własnością miasta. jest Od dłuższego już czasu TPMG nie udostępnia tych zbiorów zwiedzającym. Jeszcze w poprzedniej kadencji proponowałem Zarządowi TPMG przejęcie eksponatów przez miasto i utworzenie miejskiego muzeum z prawdziwego zdarzenia, jednakże propozycja ta spotkała się z dezaprobatą i jak dotąd TPMG nie zaproponowało innego rozwiązania. Stowarzyszenie to również nie ubiega się o dotacje z budżetu miejskiego na działalność kulturalną.
2015.05.04.
Pytanie: Witam. Wcześniej zwracałem się z prośbą do pana Radnego i teraz ją ponawiam - proszę o skierowanie sprzętu typu "równiarka" na ulicę 11 Listopada i ościenne.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, 4 kwietnia 2014 r. tą drogą informowałem o dobiegającej końca procedurze wyłaniania wykonawcy równania ulic gruntowych w mieście. Umowa z wykonawcą podpisana została 20 kwietnia i ten ma 30 dni tj. do 20 maja 2015 r. na wykonanie prac na drogach gruntowych na terenie miasta – w tym również na ul. 11 Listopada. Proszę zatem o cierpliwość. Nie da się bowiem wykonać prac na wszystkich ulicach jednocześnie.
2015.05.04
Pytanie: Panie Burmistrzu, kiedy rozpocznie się naprawa dróg po zimie? Zdaję sobie sprawę, że to proces, który wymaga czasu, bo są procedury przetargowe, których należy dochować, ale pogoda jest coraz lepsza i przydałoby się już rozpocząć łatanie i równanie ulic w naszym mieście.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, cieszy mnie, że rozumie Pan, iż przeprowadzenie prac remontowych na utwardzonych i gruntowych ulicach, wymaga wypełnienia określonej - niestety czasochłonnej - procedury. Z tym większą satysfakcją informuję, że proces, którego efektem będzie wyłonienie wykonawcy tych prac dobiega końca i w przyszłym tygodniu planowane jest podpisanie stosownej już umowy na ich realizację. Prace te będą obejmować zarówno łatanie dróg utwardzonych, jak i równanie dróg gruntowych równiarką.
2015.04.10.
Pytanie: Kontynuując jeszcze temat dostosowania rozkładu MZK Głowno do rozkładu pociągów. Czy w przypadku przyjazdu pociągu nr 11458 z Łodzi do Głowna o godzinie 17:50 i odjazdu autobusu MZK ze stacji Głowno rozkładowo o godzinie 17:49, również w tym przypadku kierowca autobusu ma obowiązek oczekiwać na pasażerów przesiadających się z pociągu? W tym przypadku mamy do czynienia z zupełnie absurdalną różnicą godzin odjazdów obu środków transportu o jedną minutę na niekorzyść pasażerów.
Mam też nadzieję, że Urząd Miasta nie zapomni o dostosowaniu rozkładów jazdy przy rozkładzie jazdy pociągów, który wchodzi w życie od 26 kwietnia. Dotyczy to w szczególności porannego pociągu, który będzie odjeżdżać z Głowna o godzinie 6:57, tymczasem autobus miejski według obecnego rozkładu dociera na stację dopiero o 7:05
.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, już Pana informowałem, że z uwagi na minutowe różnice pomiędzy nowym rozkładem pociągów ŁKA a dotychczasowym rozkładem komunikacji miejskiej, Miejski Zakład Komunalny zachował dotychczas obowiązujące kursy komunikacji miejskiej z tym jednak zastrzeżeniem, że kierowca odjeżdżać ma z przystanku przy dworcu PKP dopiero wówczas, gdy pociąg odjedzie, a on upewni się, że już nie ma pasażerów, którzy chcieliby z tego kursu skorzystać. Odnosi się to zatem również do wskazanego przez Pana przykładu.
Przypomnę, że funkcjonowanie komunikacji miejskiej leży w gestii Miejskiego Zakładu Komunalnego, który otrzymał planowany od 26.04.2015 r. rozkład jazdy pociągów ŁKA. Po jego analizie przedstawić ma on stosowne propozycje ewentualnych zmian w rozkładzie komunikacji miejskiej.
2015.04.10.
Pytanie: Kiedy zostaną otworzone korty obok Mok-u?
Odp. Burmistrza: Jesteśmy w trakcie dopracowywania formuły, w jakiej korty będą funkcjonowały. Zależy nam na tym, by obiekt ten był wykorzystany optymalnie, by funkcjonował codziennie i można było z niego korzystać w różnych porach dnia. Harmonogram pracy obiektu zostanie podany do publicznej wiadomości niezwłocznie po jego ustaleniu. Powinno to nastąpić do końca kwietnia.
2015.04.09.
Pytanie: Czy w planie budżetowym miasta na najbliższe lata planowana jest zmiana nawierzchni na ulicy Sobieskiego w Głownie? Jeśli tak to na jaką? ( kostka, asfalt )
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, budżet miejski na rok 2015 uchwalony został w grudniu 2014 r. Już przy okazji jego uchwalania wskazywałem na konieczność zachowania dyscypliny finansowej w celu odpowiedniego przygotowania miejskiego budżetu pod strategiczne inwestycje, na które miasto zamierza pozyskać dofinansowanie unijne oraz pod budowę infrastruktury pozwalającej na zagospodarowanie i wykorzystanie uaktywnionych w minionym roku terenów inwestycyjnych w rejonie ulicy Ostrołęckiej i drogi krajowej nr 14. To dlatego w wydatkach inwestycyjnych budżetu 2015 r. zabezpieczone zostały środki finansowe na rozpoczęcie działań strategicznych, na które miasto chce pozyskać fundusze unijne z nowego programowania i które zainicjują rozwój miasta.
Budowy ulicy Sobieskiego wśród tych strategicznych inwestycji nie ma. Zarezerwowaliśmy w budżecie na rok 2015 środki na: na budowę stacji obsługi tankowania transportu zbiorowego i zakup nowych autobusów niskoemisyjnych dla komunikacji miejskiej – I etap, na termomodernizacje budynków Miejskiego Przedszkola nr 1 i Szkoły Podstawowej nr 2, na wykonanie dokumentacji projektowej i rozbudowę oświetlenia ulicznego na terenie Głowna – I etap, na uzbrojenie terenów pod inwestycje w Głownie – I etap. Dodatkowo w projekcie budżetu na rok 2015 znalazło się: dokończenie budowy boiska wielofunkcyjnego przy SP1 (dla przypomnienia jest to inwestycja dwuletnia 2014-2015), budowa kanalizacji sanitarnej w ul. Monte Cassino oraz remont ulicy Złotej na odcinku od ul. Kilińskiego do mostu na rzece Brzuśni. Wielokrotnie zwracałem uwagę, iż od 20 lat głównym problemem Głowna są zbyt niskie dochody własne (tj. wpływy z tytułu podatków i opłat lokalnych). Strategiczne decyzje i wybory dają jednak szansę na zmianę takiego stanu rzeczy. Uzbrojenie i zagospodarowanie uaktywnionych niedawno terenów inwestycyjnych jest szansą na pozyskanie w przyszłości dodatkowych dochodów dla budżetu miejskiego.
Stan ulic gruntowych i asfaltowych będziemy poprawiać doraźnie w miarę posiadanych środków finansowych dokonując ich sukcesywnych remontów bieżących.
2015.03.31
Pytanie: Szanowny Panie Burmistrzu, dlaczego po zmianie rozkładu jazdy pociągów ŁKA nie dostosowano do niego rozkładu jazdy komunikacji miejskiej? Przykładowa sytuacja. Jadę z Łodzi pociągiem, odjazd o 14:54 z dworca Kaliskiego. Ma on opóźnienie ok. 2 minuty - co na tej trasie zdarza się często. Rozkładowy przyjazd pociągu na stację Głowno to 15:39, tymczasem autobus miejski sprzed dworca odjeżdża rozkładowo o 15:40 (a przed dworcem, według rozkładu, czeka wcześniej na pociąg 25 minut). W poprzednim rozkładzie nie było to problemem, bo pociąg ten w Głownie zatrzymywał się o godzinie 15:36 - a gdy kierowca autobusu widział pociąg i wysiadających pasażerów, zazwyczaj upewniał się, że wszyscy zdążyli się przesiąść. Ale w obecnej sytuacji, dzisiaj po wysiadce z opóźnionego pociągu po autobusie miejskim nie było już śladu. Tak poza tym, jedna minuta czasu na przejście z peronu 2 stacji Głowno, na którym zatrzymują się prawie wszystkie pociągi, przed budynek dworca - a jest to odległość ok. 250 metrów - to dość optymistyczne założenie, szczególnie biorąc pod uwagę, że z transportu publicznego korzystają również osoby starsze. 250 metrów na minutę to prędkość ok. 15 km/h, tymczasem typowo przyjmowana średnia prędkość poruszania się pieszego to 4 km/h. Ponadto czy autobus miejski nie mógłby czekać na pociąg, gdy ten ma opóźnienie? Rozumiem, że komunikacja miejska służy nie tylko pasażerom pociągów i pogodzenie potrzeb wszystkich pasażerów jest bardzo trudnym zadaniem, ale gdyby autobus oczekiwał na pociąg opóźniony nie bardziej niż, powiedzmy, 5 minut, nie wpłynęłoby to znacząco na jego punktualność. Szczególnie biorąc pod uwagę, że aby trzymać się obecnego rozkładu, porusza on zazwyczaj z niewielką prędkością, a mimo tego często i tak jedzie przed czasem. Po odjeździe z 5-minutowym opóźnieniem, kierowca bez żadnego problemu szybko dogoni rozkład jazdy.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, z uwagi na minimalne, dosłownie minutowe różnice pomiędzy nowym rozkładem pociągów ŁKA a dotychczasowym rozkładem komunikacji miejskiej skłoniły Miejski Zakład Komunalny do zachowania dotychczas obowiązujących kursów komunikacji miejskiej z tym jednak zastrzeżeniem, że kierowca odjeżdżać ma z przystanku przy dworcu PKP dopiero wówczas, gdy pociąg odjedzie, a on upewni się, że już nie ma pasażerów, którzy chcieliby z tego kursu skorzystać. Przypadek, o którym Pan napisał świadczy o tym, że kierowca autobusu do tych wytycznych się nie zastosował, o czym już poinformowałem dyrektora MZK i ma się to zmienić.
2015.03.24
Pytanie: Wysyłam panu zdjęcie zrobione przy wjeździe na ul. Ostrołęcką. Problem opisywany był wcześniej już, lecz dopiero teraz wysyłam zdjęcie ubolewam jednak, że tylko można JEDNO wysłać bo zrobiłem ich więcej...W szczególności chodzi o to, że wjazd na ulicę Ostrołęcką (przedstawiony na zdjęciu) jest nierówny oraz są w na tym podjeździe dziury przez co samochody podskakują. Zwracam się również do pana z zapytaniem o znak ograniczenia prędkości lub wagi pojazdu (znak B-18) ponieważ boki ulicy są już dobrze popękane tiry i inne ciężarówki często jeżdżą szybko przez tą ulicę przez co raczej jest taki efekt jaki widać na ulicy. Jak dla mnie jeżeli kładzie się nową nawierzchnię na drogę to powinno być wszystko dobrze zrobione, a nie jak w tym przypadku czyli ''na odwal się'' a przecież ta droga była nie tak dawno zrobiona na nowo.
Odp. Burmistrza: Dziękuję za zdjęcie. Prosiłem o nie już dwukrotnie, bo temat ten był już wcześniej sygnalizowany, aczkolwiek wizja lokalna przeprowadzona na wjeździe w ul. Ostrołęcką z drogi krajowej nr 14 problemu nie potwierdziła. Ze zdjęcia tymczasem wynika, że chodzi o nierówności w rejonie skrzyżowania z ul. Ściegiennego.
Jednocześnie pragnę podkreślić – o tym też informowałem 09.01.2015 r. ul. Ostrołęcka do niedawna w całości była ulicą powiatową i prace inwestycyjne prowadziła nie Gmina Miasta Głowno, a Starostwo Powiatowe. Od 01.01.2015 r. odcinek około 380 m od wjazdu na drogę krajową nr 14 do okolic hali byłego WUTech-u przeszedł na własność naszego miasta (dalej jest drogą powiatową).
Przy okazji wiosennych napraw bieżących dróg miejskich postaramy się ten dyskomfort wyeliminować.
Co do ograniczenia tonażu pojazdów, to również już do tego pomysłu się odnosiłem w październiku 2014 r. (odpowiedź jest dostępna w zakładce 2014 r. i datowana jest na 23.10.2014 r.)
Przypomnę, że ul. Ostrołęcka, która w części jest drogą powiatową, a w części – gminną, znajduje się w obszarze, który zgodnie ze zmianami planu zagospodarowania przestrzennego ma zyskać nowe przeznaczenie. Przypomnę, że w październiku 2014 r. zmieniliśmy plan zagospodarowania przestrzennego dla części miasta obejmującej rejon ulic: Górnej, Sowińskiego, Ostrołęckiej oraz drogi krajowej nr 14. Zmiana ta ma służyć przede wszystkim stworzeniu ok. 70 ha terenów inwestycyjnych, co daje szansę na rozwój miasta. Dodam tylko, że takie zmiany były poddane konsultacjom społecznym. Mieszkańcy mogli wnosić w tej kwestii swe uwagi. Kompletnym nieporozumieniem byłoby zatem ograniczenie tonażu na drodze, która w perspektywie stanowić ma jeden z istotnych elementów potencjalnych ciągów komunikacyjnych dla nowych terenów inwestycyjnych.
2015.03.24
Pytanie: Co zrobić żeby podjazd na początku ulicy Ostrołęckiej został poprawiony? (na mojej ul mieszka radny) chodzi o to, że podjazd jest nierówny przez co samochody podskakują...W sumie nie wiem, kto sprawował nadzór nad wykonaniem nowej nawierzchni na tej ulicy, bo już po bokach jest cała popękana.
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, do sprawy tej odnosiłem się na tym forum już w grudniu ubiegłego roku (publikacja z dnia 16.12.2014 r. dostępna obok w folderze 2014 r.). Przeprowadzona wizja lokalna w miejscu, w którym ul. Ostrołęcka łączy się drogą krajową nr 14 nie potwierdziła podnoszonego wówczas i obecnie problemu, dlatego ponawiam prośbę o bardziej dokładne wskazanie/opisanie/przedstawienie na fotografii miejsca, w którym doświadczyła Pani niekomfortowego „podskakiwania” na nierównym asfalcie. Przynajmniej dotychczas żaden radny nie zgłaszał takiego problemu ani mnie, ani Radzie Miejskiej.
2015.03.13
Pytanie: ''Bar-Family Głowno trenuje na profesjonalnym sprzęcie zakupionym przez miasto''. Czy ten sprzęt jest dostępny dla wszystkich? I czy nie lepiej przeznaczyć te pieniądze na odnowę skate parku lub innego obiektu publicznego, a nie tylko wspierać parunastu osób?
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, zakupiony sprzęt jest własnością Gminy Miasta Głowno i mogą korzystać z niego nie tylko członkowie Bar-Family, ale wszyscy ci, którzy chcą zadbać o kondycję fizyczną z jego wykorzystaniem. Sprzęt jest udostępniony w sali gimnastycznej Gimnazjum Miejskiego, gdzie odbywają się treningi grupy Bar-Family. Są to treningi otwarte i z tego co wiem, to chętnych do udziału w nich spoza grupy Bar – Family nie brakuje. O godziny treningów zapytać można w gimnazjum lub bezpośrednio osoby trenujące za pośrednictwem profilu na FB
(https://www.facebook.com/pages/Bar-Family-G%C5%82owno/226676257527581), gdzie są umieszczane relacje z treningów i zawodów, w których członkowie grupy Bar-Family uczestniczą.
Za 8 tys. zł, które kosztował sprzęt nie wyremontujemy skateparku. Otóż musi Pani wiedzieć, że tylko naprawa zdewastowanych przez wandali konstrukcji skateparku to koszt blisko 30 tys. zł, nie licząc ewentualnego doposażenia obiektu. Wydawanie takich pieniędzy na remont urządzeń skateparku w obecnej lokalizacji, gdzie narażone byłyby one ponownie na działanie wandali, byłoby skrajną nieodpowiedzialnością i o tym już informowaliśmy podczas spotkań z osobami korzystającymi z tego obiektu, a – co wiedzieć Pani również powinna - nie jest to grupa kilkuset osób. Najbardziej optymalnym rozwiązaniem wydaje się przeniesienie skateparku w okolice zalewu od strony osiedla Swoboda oraz plaży, albowiem jest to miejsce, które docelowo łatwiej monitorować. Zmiana lokalizacji musi jednak łączyć się z większymi wydatkami, bo konieczne jest choćby wybudowanie nowej nawierzchni skateparku. Jeśli taka możliwość finansowa się pojawi, to wówczas przystąpimy do realizacji takiego planu, który przewiduje również doposażenie skateparku w konstrukcje wskazane przez osoby z niego korzystające – a koszt takich konstrukcji to kolejne kilkadziesiąt tysięcy złotych. To pokazuje skalę całego tego przedsięwzięcia.
Inne obiekty publiczne również powstają i nadal będą powstawać choć niestety – ze względów finansowych – nie w takim zakresie i tempie, jak byśmy sobie tego wszyscy życzyli. Pomysłów mamy wiele, ale wszystkie je zmuszeni jesteśmy filtrować przez pryzmat środków finansowych jakie mamy w budżecie. Działamy zatem w takim zakresie, w jakim pozwala nam na to budżet. Przypomnę, że w ubiegłym roku nad zalewem Mrożyczka powstała ogólnodostępna strefa aktywności fizycznej. Z umieszczonych w niej urządzeń siłowni plenerowej mieszkańcy korzystać mogą do woli. Po odnowieniu plaży, przygotowujemy się również do uatrakcyjnienia terenu rekreacyjnego wokół Mrożyczki, ale póki co jest zbyt wcześnie, by o tym mówić. Liczymy na to, że w okresie nowego programowania unijnego pojawią środki zewnętrzne, przy użyciu których będziemy mogli poprawiać i uatrakcyjniać przestrzeń publiczną w Głownie.
Przykład grupy Bar – Family propagującej zdrowy styl życia, rozwijającej swe pasje mimo trudnych warunków i odnoszacej znaczące sukcesy promujące Głowno w regionie, bez wątpienia zasługiwał na wsparcie i pomoc Gminy Miasta Głowno zwłaszcza, że dodatkowo stanowi alternatywę dla wszelkich używek i angażuje coraz więcej młodych ludzi. Konstrukcje do ćwiczeń są mobilne co oznacza, że w sezonie letnim będzie można je zlokalizować również w plenerze, np. nad Mrożyczką. Korzystać będzie mógł zatem również każdy chętny.
2015.03.13
Pytanie: Czy ktoś mi wytłumaczy, jak mam odczytać ten nowy rozkład jazdy - Który kurs się zaczyna Huta Józefów\Sikorskiego\.... a który Huta Józefów\Kopernika\.... ??
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, nie ma obecnie podziału na kursy Huta Józefów/Sikorskiego i Huta Józefów/Kopernika. Zarówno obecny kurs A, jaki i kurs B (umieszczone na rozkładach) rozpoczynają się na Hucie Józefów i kierują się następnie ul. Solskiego w ul. Sikorskiego, a w dalszej kolejności prowadzą drogą krajową nr 14 (tj. ul. Sosnową) do ul. Kopernika. Następnie z ul. Kopernika w ul. Czackiego kierują się w stronę szpitala i ul. Wojska Polskiego, gdzie powstał dodatkowy przystanek.
2015.03.11
Pytanie: Ponownie pisze do Pana Burmistrza, a jednocześnie gratuluję zamontowania "spowalniacza" na ul. Karasickiej przed SP nr.3. Teraz mieszkańcy mojej ulicy oczekują, że podobne "spowalniacze" ( choć 3 sztuki ) zostaną na ul. Karasickiej zamontowane na odcinku od ul. Skokowskiego do ul. Barlickiego. Nie spowoduje to problemów dla komunikacji miejskiej, a ograniczy wieczorne i nie tylko, rajdy kretynów pseudo rajdowców jeżdżących grubo ponad 100 km/h. Szczególnie jest to groźne wieczorami, kiedy na jezdnię zaczęły wychodzić z lasu dziki. Pozdrawiam Pana i oczekujemy że może w tym 2015 roku uda się to zrealizować, za co mieszkańcy tej ulicy będą wdzięczni za dbałość o bezpieczeństwo.
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, „zwalniająca wyspa” została zamontowana w pobliżu Szkoły Podstawowej nr 3 w Głownie dla poprawy bezpieczeństwa dzieci uczęszczających do tej placówki. Rozważenie zamontowania kolejnego takiego ograniczenia prędkości na wskazanym przez Pana odcinku ul. Karasickiej będzie możliwe po analizie możliwości budżetowych i oszczędności przetargowych powstałych w trakcie roku. Proszę pamiętać, że większość zadań została już zaplanowana na miarę obecnych możliwości budżetu miejskiego.
2015.03.10
Pytanie: (…). Kiedy można się spodziewać informacji na temat nowego rozkładu jazdy i od kiedy będzie on obowiązywać? Rozumiem, że likwidacja opłat w komunikacji miejskiej nastąpi dopiero od lutego z przyczyn, które są nie do przeskoczenia (trzeba poczekać na opublikowanie uchwały w dzienniku urzędowym województwa), ale w przypadku rozkładu jazdy takich ograniczeń nie ma i mam nadzieję, że jego zmiana nastąpi jak najszybciej. Obecna sytuacja, gdy tej informacji brakuje, prowadzi do problemów. Np. nie wiem przez to jaki zakupić bilet miesięczny: tylko na komunikację miejską w samej Łodzi, bo pociągami praktycznie nie będę mieć możliwości jeździć z uwagi na brak możliwości dojechania na stację w Głownie, czy też łączony z pociągami Łódź-Głowno (…). Przypuszczam że wiele osób w obecnej sytuacji staje przed takimi, albo i bardziej poważnymi problemami.
Z mojego punktu widzenia najważniejsze byłoby dostosowanie komunikacji miejskiej w relacji Huta->Kopernika->Miasto do odjazdów pociągów do Łodzi o: 7:12 i 8:55 i komunikacji w kierunku przeciwnym do przyjazdów pociągów z Łodzi o: 15:36, 16:30, 17:38 i 19:17. Ale oczywiście inni mieszkańcy mają inne potrzeby, i najlepiej by do odjazdów pociągów dostosowana była możliwie duża liczba kursów autobusu. Być może warta rozważenia jest też zmiana lokalizacji krańcówki komunikacji miejskiej z Huty Józefów na dworzec PKP, tak by mieszkańcy osiedli Borówka i Kopernika, jak i mieszkańcy osiedla Osiny mogli dojechać na ten sam pociąg tym samym kursem autobusu (co ma szczególne znaczenie biorąc pod uwagę, że komunikacja miejska obsługiwana jest jednym autobusem). Problem będzie wówczas co prawda nadal z dojazdem na dworzec mieszkańców Zabrzeźni, jednak w ich przypadku odległość do stacji nie przekracza 2 kilometrów, podczas gdy np. w przypadku Borówki czy części os. Osiny odległość to 3 kilometry. W tej sytuacji kursy mające z założenia dowieźć mieszkańców na pociąg powinny odbywać się w relacji: PKP->(Zabrzeźnia przy trasie długiej)->Piątkowska->Miasto->Kopernika->Huta->Sikorskiego->PKP. Tak aby możliwie najkrócej trwał dojazd na dworzec tych mieszkańców, którzy mieszkają najdalej, a nie tych, którzy dworzec mają i tak w zasięgu spaceru. Kursy mające przywieźć pasażerów powracających z Łodzi, czy ew. Łowicza, powinny być realizowane w kierunku przeciwnym. To wszystko oczywiście w miarę możliwości, biorąc pod uwagę również np. dojazd uczniów do szkół w Głownie.
Chciałbym też zabrać głos w kwestii wnioskowanej przez miasto w odpowiednich instytucjach budowy kładki na stacji kolejowej w Głownie, mającej umożliwić legalne dojście na perony mieszkańców Zabrzeźni, którzy obecnie zmuszeni są do przechodzenia przez tory stacji Głowno nielegalnie bądź do znacznego nadrabiania drogi. Myślę, że dużo lepszym rozwiązaniem zamiast kładki byłoby przejście przez tory w poziomie terenu, podobne do tego, które umożliwia obecnie dojście sprzed budynku dworca na peron drugi stacji. Wiem, że PKP Polskie Linie Kolejowe do takich przejść odnoszą się z bardzo dużą niechęcią, ale myślę że miasto powinno walczyć o takie właśnie przejście zamiast kładki. Dlaczego? Poziom bezpieczeństwa przy takim przejściu nie jest wcale znacznie niższy niż przy kładce. Każdy rozsądny człowiek przed przekroczeniem torów i tak rozgląda się, czy nie jedzie pociąg - tak samo jak przed przejściem przez drogę rozgląda się, czy nie jedzie samochód. A z drugiej strony - kładka wydłuża czas przejścia i sprawia że wymaga ono więcej wysiłku, zachęcając tym samym do nielegalnego przechodzenia przez tory. Bezpieczeństwo przy kładce może być więc nawet niższe niż przy przejściu w poziomie terenu. Szczególnie że widoczność nadjeżdżających pociągów na stacji jest dobra. Dochodzi tu jeszcze kwestia osób o ograniczonej sprawności ruchowej - nie tylko tych niepełnosprawnych, ale i mających np. ciężkie bagaże bądź rower (co jest szczególnie istotne biorąc pod uwagę, że ŁKA zachęca do podróżowania z rowerem czyniąc przewóz roweru w pociągu bezpłatnym, tymczasem budując kładkę osoby za to odpowiedzialne działają wręcz przeciwnie). Obecnie budowane kładki są wprawdzie wyposażone w windy, jednak są to urządzenia zawodne i często dewastowane przez wandali. Dobrym przykładem jest wiecznie nieczynna winda na stacji Łódź Kaliska. Dodatkowo do windy, o ile nie jest odpowiednio duża, ciężko jest zmieścić rower. A z drugiej strony - gdyby powstała kładka, likwidacji uległoby z pewnością obecnie istniejące przejście sprzed budynku dworca na peron 2, a to właśnie przy peronie 2 zatrzymują się prawie wszystkie pociągi.
Jeśli chodzi o planowaną zmianę trasy komunikacji miejskiej tak, by przebiegała przy szpitalu, nie do końca mnie to przekonuje. Wprowadzanie tej zmiany w obecnej sytuacji sprawi, że mieszkańcy osiedla Kopernika będą mieć znacznie dalej na autobus. W najlepszej sytuacji przystanki autobusu jadącego w kierunku centrum miasta najbliższe temu osiedlu znajdą się: jeden przy skrzyżowaniu ulicy Kopernika z ulicą Czackiego - koło dawnego sklepu "na rogu", później kwiaciarni przeniesionej z budynku Biedronki, która nie wiem czy jeszcze działa - a drugi na Wojska Polskiego przy Słowackiego. W kierunku przeciwnym wydłużyłaby się za to znacznie trasa - autobus musiałby najpierw przejechać ul. Słowackiego od Kopernika do Wojska Polskiego, by następnie wrócić do Kopernika ulicą Słowackiego. Również omijając z daleka osiedle Kopernika. Myślę, że wprowadzenie przystanku przy szpitalu może mieć większy sens, gdy zakupione zostaną nowe autobusy, co u możliwi np. utworzenie drugiej linii komunikacji miejskiej, która mogłaby się tam zatrzymywać.
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na problem który poruszałem już wielokrotnie. Na większości przystanków MZK nie ma w ogóle rozkładów jazdy - i dotąd się to nie zmieniło. Nawet tam gdzie rozkłady są wywieszone - rozkład, po zmianie wprowadzonej 3 listopada 2014, jest nieaktualny. A do informowania na przystankach o aktualnych rozkładach jazdy zobowiązują przewoźników - również MZK - przepisy! Nie mówiąc o tym, że utrudnia to znacznie korzystanie z komunikacji miejskiej. Dodam, że nieaktualny rozkład podawany jest nawet na stronie internetowej miasta, dokładnie tutaj: http://www.glowno.pl/287,komunikacja.html
Brak rozkładu to jeszcze nic, biorąc pod uwagę, że np. na przystanku na Sikorskiego przy Sucharskiego w kierunku Huty jedynym znakiem świadczącym o tym, że jest tam przystanek, są resztki starej tabliczki z rozkładem zamocowane do słupa energetycznego, a na przystanku na Kopernika przy ul. Leśnej w kierunku miasta - wyłożona płytami chodnikowymi powierzchnia między chodnikiem a jezdnią, gdzie na pozostałym odcinku ul. Kopernika jest pas zieleni. W kierunku przeciwnym za to nie ma w ogóle żadnego znaku (nie mówię o znaku drogowym, tylko o czymkolwiek), który świadczyłby o tym, że jest tam przystanek. Kiedyś był znak drogowy obok bocznej furtki zakładu "Keramzyt", obecnie nie ma żadnej informacji, że tam znajduje się przystanek (jeśli przystanek byłby tam stawiany, należałoby go przesunąć nieco bliżej ul. Leśnej, bo lokalizacja przystanku tuż przy furtce nieczynnego zakładu nie ma sensu). Nie oczekuję ustawiania poprawnych, zgodnych z przepisami, znaków drogowych informujących o przystankach, bo to kosztuje, ale małe niebędące pełnoprawnymi znakami drogowymi tabliczki z symbolem autobusu, takie jakie w przeciągu ostatnich kilku lat na niektórych przystankach już się pojawiły, wraz z tabliczkami z rozkładem, powinny znaleźć się na wszystkich przystankach w Głownie - szczególnie na tych, które nie są wyposażone w wiaty przystankowe. Rozkłady jazdy powinny być oczywiście na wszystkich przystankach, bez wyjątku.(…)
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, w dniu 27 stycznia 2015 r. zakończyły się prace związane z nowym rozkładem jazdy komunikacji miejskiej. Zacznie on obowiązywać od 2 lutego 2015 r. Jest on dostępny
tutaj .
Przypomnijmy, że głównym celem prac nad nowym rozkładem było optymalne – jak na nasze możliwości - dostosowanie kursów komunikacji miejskiej do kursów pociągów Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej celem zapewnienia dojazdu do dworca i z dworca PKP, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości dojazdu uczniów do i ze szkół.
2015.01.29.
Pytanie: Witam. Nawiązując do priorytetowej inwestycji , czyli terenów pod inwestycje przy ul. Ostrołęckiej , chciałbym zapytać , czy miejskie władze przeprowadziły rozeznanie wśród potencjalnych inwestorów w kwestii zainteresowania w/w terenami?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, byłoby z mojej strony skrajną nieodpowiedzialnością w chwili obecnej proponować inwestorom teren, który poza przeznaczeniem w planie zagospodarowania nie jest przygotowany do inwestowania. Przypomnę, że miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru został zmieniony w roku 2014 i zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2015 r. Jesteśmy zatem na początku procesu mającego na celu przygotowanie infrastrukturalne tego terenu. Chcemy na to pozyskać środki z UE. Liczymy, że będzie to możliwe albo ze środków w ramach Łódzkiego Obszaru Metropolitalnego lub Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego. Musimy zdawać sobie sprawę, że w gospodarce nic nie powstaje z dnia na dzień. Zagospodarowanie tego obszaru to proces wieloetapowy. My zaś chcemy możliwie skrócić ten czas wykorzystując finansowe środki zewnętrzne. Zapewniam, że prowadzone są różnego rodzaju działania, ale stanowczo zbyt wcześnie, by o nich informować.
2015.01.26.
Pytanie: ''Przekonany o tym, że zagospodarowanie uaktywnionych niedawno terenów inwestycyjnych w rejonie ul. Ostrołęckiej i drogi krajowej nr 14, należy traktować priorytetowo''. Też jestem zadowolony z tego, ale czy nie bierze Pan pod uwagę, że np. jeżeli powstanie firma transportowa lub coś podobnego to nawierzchnia ulicy będzie totalnie popękana mimo że była nie tak dawno odnawiana, już są popękania na bokach? Jakie inwestycje na tych trenach mogą powstać, magazyny, zakłady?
Odp. Burmistrza: Szanowny Panie, uzbrojenie i zagospodarowanie w/w terenów inwestycyjnych wymaga budowy nowego układu komunikacyjnego, a w związku z tym, że układ taki obejmuje drogę krajową nr 14, wymagane będą w tej kwestii stosowne uzgodnienia z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, która drogami krajowymi zawiaduje. Przypomnę, że ul. Ostrołęcka do niedawna w całości była ulicą powiatową i za prace inwestycyjne odpowiedzialne było Starostwo. Od 01.01.2015 r. odcinek około 380 m od wjazdu na drogę krajową nr 14 do okolic hali byłego WUTech-u przeszedł na własność naszego miasta (dalej jest drogą powiatową).
Co do inwestycji, które mogą na tym terenie powstać, to są to wszystkie te, które dopuszcza obowiązujący aktualnie plan zagospodarowania przestrzennego. A w planie tym są to obecnie tereny pod zabudowę produkcyjną, składy, magazyny, bazy oraz tereny zabudowy usługowej sąsiadujące z terenami zabudowy zagrodowej, mieszkaniowej jednorodzinnej oraz rolniczej przestrzeni produkcyjnej.
2015.01.09.
Pytanie: Czy ulica Czarnieckiego ma jakieś szanse na nową nawierzchnię?
Odp. Burmistrza: Szanowna Pani, w budżecie na rok 2015 przyjętym uchwałą Rady Miejskiej w Głownie 31 grudnia 2014 r. inwestycji takiej nie ma.
Na podobne pytania dotyczące innych ulic gruntowych w mieście odpowiadałem tu już wielokrotnie. Przypomnę zatem po raz kolejny, że zakres modernizacji ulic, jak również budowę nowych ich nawierzchni zawsze determinują możliwości finansowe budżetu miejskiego, a te są ograniczone.
Po raz kolejny podkreślę też, iż spośród wielu bezsprzecznie zasadnych inwestycji, a jedną z takich jest budowa utwardzonych nawierzchni ulic, dziś priorytetowo traktować powinniśmy te, które albo rozwiązują problem dużej liczby mieszkańców, albo będą sprzyjać strategicznemu rozwojowi miasta. Priorytetem na dzień dzisiejszy dla głowieńskiego Samorządu jest podejmowanie działań inwestycyjnych, na które będzie można pozyskać środki unijne w ramach nowego programowania oraz działań, które pozwolą na zagospodarowanie terenów inwestycyjnych w rejonie ul. Ostrołęckiej i drogi krajowej nr 14. Te ostatnie dają bowiem szansę na pozyskanie nowych dochodów własnych do budżetu miejskiego, a z tym w perspektywie wiąże się pozyskanie dodatkowych pieniędzy choćby na inwestycje, w tym te drogowe.
2015.01.09.